Przyjaciele /bajka nie tylko dla dzieci/

Przyjaciele /bajka nie tylko dla dzieci/
/autor: jacek goryński-jaceg/

Za siedmioma lasami- dawniej były takie lasy,za siedmioma górami- dawniej były takie góry, znajdowało się podwórko, na którym w budzie-niebudzie mieszkała trójka przyjaciół: Pies Kapsio i dwie pchełki Psik i Apsik. Gdy humory im dopisywały wspólnie śpiewali piosenkę:

To my, to my, to my, to my,
Piesio-Kapsio i jego pchły.
Nie mówi się piesio tylko pies…
Skąd ty to wies, skąd ty to wies???

Słyszałaś, on mówi wies, wies, wies,
a taki poważny ten Kapsio, nasz pies,
i gryzie, i drapie i warczy też,
a mówi ciągle wies, zamiast wiesz!!!

Co robić, jak robić już nie wiem sam,
Pchełki-Smarkatki na grzbiecie mam,
mądzą się ciągle i nocą, i dniem,
chyba je spsedam, a potem je zjem.

To my, to my, to my, to my,
Piesio -Kapsio i jego pchły,
nie mówi się piesio tylko pies,
Oj wiem że pies, a Ty skąd to wies?!

Z ich przestronnego mieszkanka dochodziły dziwne odgłosy. Kot Samo Kocio, który od niedawna zamieszkał w ich sąsiedztwie, (znalazł dla siebie przytulne gniazdko obok świerszcza przy kominie ), mimo usilnych starań nie wiedział co dzieje się wewnątrz budy…- Co oni tam wyprawiają- myślał Kocio- nic nie widać… Może podejść bliżej…nie, nie mogę bliżej bo mnie zobaczą…Co się tam dzieje….???
A w budzie działy się rzeczy różne, bardzo różne…po prostu różniste….
– Wiesz Psiku-powiedziała Apsik- chyba nic nie będzie z naszej jazdy… Kot jest zbyt daleko żeby na niego wskoczyć… Nie słyszy nas, nie słyszy. Może jest głuchy?
– Jaak to głuchy, zdziwił się Psik. -Jak to niee słysy…przecies wydzieram się iile siił w płucach…Aś…dwa…tsy…, aś, dwa, trzy… Read more