Ja
/autorka: marysia/
Migruję…
Pomiędzy trzema domami
Obowiązkami i lekkim swym duchem
Miedzy ludźmi i ludzikami
Sklepowymi półkami
Ulicznymi wymianami
Konsumpcyjna Ja
Ładuję…
W domy
Swoje książki i płyty
Koce i talerze
Karafki i obrazki kolorowe
Komercyjna ja
Emigruję…
Z miejsc dawnych
Ulic złych
Mieszkań jak polskie skłoty łomoty
Od ogrodowych krasnali
I tamtej ławki w parku…
Bezczelna ja
Maluję…
Czasami maluję
Słowami, gestami
Kocham, proszę i dziękuję
Uśmiech na lewo i prawo
Kozakiewicz
Dwulicowa ja
Poszukuję
W antykwariatach
Dzieciństwa ukrytego w książkach
W starych twarzach
Uśmiechu matki
Na linii głosu ojca
bo wierzę,
jeszcze wierzę
W swoją niewinność…
/marysia/
Bardzo ładny wiersz ,fajnie.